Ermodgal

Łowca smoków

Lepiej magu warz tą miksturę bo zdaje mi się ,że jak mielibyśmy cię przeszukać to z pewnością coś znaleźlibyśmy . Zaraz chata się znajdzie poczekajcie - rzekł Torrez i wszedł do karczmy . W między czasie wrócił strażnik od alchemika - Alchemik nie ma przy sobie tlenku węgla i musi go pozyskać z mikstury , więc magu będziesz musiał sobie poradzić bez tego . - rzekł strażnik .
Słońce już zachodziło i powoli zapalały się pochodnie , co zwiastowało zmianę wartowników .
Torrez wreszcie wyszedł z karczmy wyprowadzając z niej z trzech gości i karczmarza ,podszedł do Bergalma i rzekł - No karczma jest pusta idź tam i przygotuj swoją miksturę , będziesz tam sam .

Halt

Bez tlenku węgla się nie obejdzie. Ustąpiliśmy już wam z suchym lodem, ale tlenek musimy mieć. Poczekamy, aż alchemik go stworzy, mam się nigdzie nie spieszy. I czy upewniliście się, że w karczmie, w której Bergalm ma ważyć miksturę jest dobre palenisko ? To także jest konieczne do przygotowania wywaru. - zakończył Halt.

Thanatos

Ręczę za moich ludzi nie podejrzewaj moich ludzi jak ja mówię że nie ma zioła to nie ma, po prostu daj mu odpocząć a rano mikstura będzie gotowa ,jaką mamy pewność że nie nas nie oszukasz i nie wykorzystasz maga do swoich celów ?

Bergalm

Nie mogę ! krzyknał przygotowac mikstury są one scisle okreslone z czego maja si skladac.Wiec dziekujmy- rzekl chodzcie przyjaciele idziemy i Bergalm poszedl ulica dalej przed siebie.

Halt

Słyszeliście. Nie da się przyrządzić mikstury z innych materiałów. Bergalm potrzebuje tych substratów o które prosił. Musicie mu je dać, bo będą nici z wywaru. - tłumaczył Halt, lecz nie poszedł za magiem

Thanatos

Thanatos długo się zastanawiał czy iść za Bergalmem czy zostać z Haltem lecz szybko powiedział Halt widzę że nie ma na co liczyć idziemy chodź i zaczął iść za Bergalmem

Łowca smoków

Torrez skinął głową i w mig strażnicy pojmali Thanatosa i Bergalma po czym zaprowadzili z powrotem przed karczmę . - Idż jeszcze raz do alchemika i każ mu czym prędzej zdobyć tlenek węgla . - rzekł Torrez do strażnika . - A ty Ramirez powinieneś rozkazać swoim podwładnym ,żeby stąd nie odchodzili i żeby byli posłuszni i niech ten mag lepiej coś zrobi .
Właśnie przypomniałem sobie ,że alchemik mówił ,że tlenek węgla gotowy będzie za 15 minut , więc pewnie lada chwila będzie . - rzekł strażnik ,który miał przynieść składnik . - To idź czym prędzej po ten składnik - rzekł Torrez do strażnika , po czym odwrócił się do Bergalma - A ty magu zostajesz tu i się stąd nie rusazasz , rozumiesz ?

Bergalm

Ależ dlaczego przecieź nic nie zrobiłem. Jak chcesz to mnie sprawdz.

Łowca smoków

Przeszukać go !!! - rzekł Torrez po czym 3 strażników przeszukało Bergalma ,lecz nie znaleźli ziół ,które znajdywały by się na liście zakazanych .
- Jest czysty - odpowiedzieli .
Ramirez ten mag to może być jedynym dowodem , na to ,że jesteś generałem Ramirezem , chociaż zaczynam wątpić ,że jest magiem , no chyba ,że w królestwie macie tak beznadziejnych magów jak on -tu wskazał ręką na Bergalma . - Słyszałem ,że magowie nie potrzebują żadnych kotłów tylko od razu walą zaklęciami , a ten to ma jakieś dziwne wymagania .
No wreszcie jesteś - rzekł Torrez odwracając się do strażnika , który niósł jakiś mieszek - Masz ten cały tlenek węgla ?
- Tak , mam go - odrzekł strażnik .
No magu masz już wszystkie składniki i pustą chatę z dużym paleniskiem , a teraz do działania ! - rzekł . My poczekamy na zewnątrz , tylko szybko z tym warzeniem mikstury

Halt

Teraz to wy jesteście górą, lecz w innych okolicznościach nie był byś tak śmiały, żeby obrażać maga. Takie wyzwiska są nie na miejscu i widzę, że okazujecie nam brak kultury i szacunku, choć jeśtesmy od was wyżsi rangą my was nie wyzywamy.- powiedział Halt po czym odezwał się znów. Dobrze, teraz mamy wszystkie składnik. Mam nadzieję, że zadbaliście także o kwarc i inne minerały, Bergalmie pozwól, że ci pomogę. Ty także Tanahosie się na coś przydaj, rozpal palenisko do 400 stopni, ja z magiem przygotujemy substraty. Potrzebny nam będzie tlenek węgla więc jak już go będziecie mieli przynieście go do karczmy.
Halt udał się do pomieszczenia, w którym mieli się przygotować, a gdy przyjaciele do niego dołączyli powiedział.
Dobrze, mam plan, ty Bergalmie uwarz miksturę z owoców, i zostaw kilka dla nas, abyśmy mogli zregenerować siły, Thanatosie ty rozpal palenisko do 400 stopni, ja zajmę się tlenkiem węgla jak go już przyniosą. A i czy widzieliście gdzieś tu cerber wody ?- zapytał Halt towarzyszy.

Thanatos

Thanatos nie zadowolony z rozkazywania halta bez odzewu nie chciał popsuć planu otworzył
Sakwę i wyjął krzesiwo i krzemień i potarł je o siebie i rozgrzał piec do takiego stopnia jakiego Bergalm oraz halt nie widzieli

Łowca smoków

Torrez wszedł do karczmy nim drzwi się zamknęły - Masz tu magu tlenek węgla - rzucił mieszek na stół - A wy co tu robicie ? , Mag niech zrobi to w samotności , Ramirez sam rzekłeś ,że mag potrzebuje spokoju ,aby uwarzyć miksturę . - rzekł Torrez do Halta .

Halt

A czy zauważyłeś, żebym mu się naprzykrzał. Raczej o niego dam i mu pomagam, a nie spieram i krzyczę na niego. Ja i Thanatos idziemy z Bergalmem jako jego przyjaciele, wy zostajecie tutaj i czekacie. Zapomniałem dodać, że będzie nam potrzeby gaz zwany wodorem i tlenek cynku. Może wam nic to nie mówi, ale alchemik na pewno będzie wiedział o co chodzi. Wyślijcie najszybszego z was, bo potrzebujemy go od zaraz. I tym razem wolałbym, żebyś przyniósł gaz w szklanej fiolce a nie w mieszku.- powiedział Halt i zatrzasną drzwi pomieszczenia, w którym mieli warzyć miksturę. Thanatosie, może pomożesz w przyrządzaniu wywaru z owoców Bergalmowi skoro rozpaliłeś już piec, chyba że wolisz się ze mną pobawić w małego alchemika ?- zapytał Hast z diabelskim uśmiechem na twarzy.

Thanatos

wolę raczej pomóc bergalmowi niż bawić się ty bardziej się na tym znasz a ja pomieszam to co nie trzeba i cała tawerna spłonie, więc bergalmie jeżeli mam zwiększyć żar pieca lub coś ci podać to jest tu żeby ci pomóc

Halt

Skoro nikt już nas nie podsłuchuje, to możemy śmiało ze sobą rozmawiać. Puki co i tak nie mam tlenku cynku i wodoru więc nic nie zrobię. Thanatosie słyszałem, że dzisiaj będzie ciekawa walka na arenie pomiędzy Vericaterusem, a Drago. Mam co prawda tylko 2 złota, ale postawię je na Vericaterusa. Myślę, że on wygra, pomimo tego że Drago jest mistrzem areny. A ty jak sądzisz, kto będzie dzisiaj górą na arenie ?- zapytał Halt Thanatosa.